fot:skisprungschanzen.com
Problemy związane z koronawirusem wciąż towarzyszą organizatorom oraz samym zawodnikom przez kolejny już sezon. Tym razem z kolejnym weekendem Pucharu Świata muszą pożegnać się zawodniczki pierwszej ligii.
Jak już wiemy, rozegranie konkursów w kraju Kwitnącej Wiśni było przez dłuższy czas zagrożone. Pod koniec ubiegłego roku dotarła do nas informacja, że kolejne z planowanych zawodów Pucharu Świata oraz Pucharu Kontynentalnego będzie niemożliwe. Zawodniczki musiały zatem pożegnać się ze startem w Japońskim Sapporo oraz Zao z powodu restrykcji związanych z pandemią Covid-19.
FIS musiał zatem zareagować i poszukiwał zastępczego obiektu, którym będzie można zapełnić powstałą lukę. Po miesiącu dowiedzieliśmy się jednak, że misja ta zakończyła się niepowodzeniem. W kalendarzu pań powstała zatem duża przerwa zaczynającą się z końcem Turnieju Sylwestrowego (31.12.2021 – 01.01.2022) i kończącą się dopiero konkursem w Willingen (28-29.01)
źródło: twitter.com